Tynki
Data dodania: 2017-04-26
Tynki wreszcie gotowe, cementowo-wapienne. Co prawda zeszło ponad miesiąc ale warto było. Jutro wchodzi hydraulik. Robimy podłogówke na dole i na górze w łązience. W pokojach grzejniki. Pogoda nie dopisuje więc krycie dachu idzie jak krew z nosa, tym bardziej że fachowców jest tylko dwóch - teściu i pomocnik. Wszystkie obróbki i rynny na miejscu, częśc garażu i fasjatka pokryta, czekamy z pogodą na więcej, jak narazie non stop pada więc nie ma jak pogonić...