Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Niecierpliwość

Data dodania: 2016-08-05
wyślij wiadomość

Odkąd zaczeliśmy budowę, kurdę to ciągle tylko myślę...jaki dach, jakie podłogi, jakie okna...jakbym mogła to już bym leciała po płytki do sklepu ;) (Pan inwestor strasznie się złości z tego powodu i ciągle powtarza że ja to bym chciała wszystko od razu) a na dodatek sprawa z kredytem się strasznie przedłuża a oszczędności nam się kończą...powiedzcie mi - po złożeniu wniosków ile czekaliście na wypłatę pierwszej transzy?? 

tagi
kredyt
8Komentarze
beciacz
Data dodania: 2016-08-05 08:03:04
To prawda, że jak się zacznie budować to większość myśli krąży w okół budowy. Na traszę czekaliśmy 3 tyg :) powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-05 08:14:00
ech... skąd ja to znam, jesteśmy na etapie fundamentów a już wybieram (na szczęście jeszcze nie zamawiam) drzwi wewnętrzne i lampy. Mam ochotę kupić płytki- bo akurat promocja na te które podobają mi się itp itd:)panele też już bym kupiła... tylko gdzie to składować???? masakra:) taka nasza natura chyba- chcemy już i już:) i ciężko się powstrzymać. Podobno budowa jak dzieci - uczy cierpliwości!!! powodzenia w trenowaniu powstrzymywania się:) a może wcale nie musimy się powstrzymywać?? pozdrawiam serdecznie pokrewną duszę:)
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-05 10:26:48
Ja Was doskonale rozumiem, bo już oglądałam płytki zanim zaczęliśmy budować :) i powiem Wam, że właśnie się nie powstrzymujcie, twórzcie swoje wizje domów, wybór materiałów do wykończeń to wbrew pozorom wcale nie taka prosta sprawa. Wiadomo są ludzie którzy pojadą do sklepu i wybiorą od razu, ale ja się najeździłam, nazastanawiałam, szukałam długo, aż w końcu znalazłam, a mąż się śmiał, że za szybko się za to biorę. Wcale tak nie uważałam i dobrze :) później to już nawet człowiek nie ma tyle czasu ani głowy do tego, bo jest już zmęczony budową i się bierze cokolwiek, byle było. Zresztą mówię Wam, ani się obejrzycie i będzie wykończeniówka.
odpowiedz
mkasia  
Data dodania: 2016-08-05 10:28:59
My w ing 2 tygodnie, czyli ogólnie wypłacili nam kasę maksymalnie najpóźniej jak tylko się dało ;) Na samym poczatku też byłam taka narwana. Łopata jeszcze nie była wbita, a ja już miałam pomysł na każdy pokój, a jak akurat w LM była promocja na fajne płytki to wyciągnęłam męża do marketu, żeby już, teraz kupować... problem w tym, że mieliśmy wtedy chyba dopiero zero zrobione :D Z czasem nabrałam ogłady. Fakt, oglądam i analizuję, ale nie napalam się na kupno. Ogólnie ustaliliśmy, że o zakupach wykończeniowych zaczniemy myśleć jak będą tynki i wylewki, co nie znaczy, że nie przeglądam wszystkich gazetek z marketów budowlanych i wnikliwie nie analizuję cen ;) Mam spisane nazwy lamp, płytek i innych rzeczy, które chce kupić jak tylko mąż "spuści mnie z łancucha" i powie można kupować :D
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-05 10:57:18
"Spuści z łańcucha" hahaha idelane określenie ;) najpiew musze poczekac na kredyt i wtedy zakupy ... ale na początek to chyba okna i dach. Wykończeniówka --- już się doczekać nie mogę, ale do tego jeszcze daleka droga. Pan inwestor chce wszystko robić sam - z pomocą rodziny - a to wiadomo wydłuży mój okres oczekiwania i z pewnościa wystawi moją cierpliwość na bardzo ciężką próbę, żeby tylko łańcuch się nie zerwał ;)
odpowiedz
Odpowiedź do mkasia
mkasia  
Data dodania: 2016-08-05 12:01:30
My też budujemy sami... nawet bez pomocy rodziny, bo chętnych nie ma ;) Ekipa do tynków, wylewek i tyle, reszta w rękach inwestora. Startowaliśmy w maju ubiegłego roku, chcemy się wprowadzić w marcu przyszłego. Niedawno był start a tu już przeprowadzka w perspektywie, minie szybko, mi przynajmniej minęło, bo tak naprawdę jest tyle rzeczy do doprecyzowania, że czas umyka niepostrzeżenie ;)
odpowiedz
Odpowiedź do aniaikamilares2
Data dodania: 2016-08-05 22:28:12
My czekamy już ponad miesiąc na aneks do umowy - miałam wycenę okien promocyjnych - minęła - muszę robić nową - 1000zł w plecy! Płytki upatrzone, panele również - nerwy mnie zjedzą! Ale tak tak cierpliwie obgryzam paznokcie! ;) powodzenia w trafnych wyborach :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-10 22:55:49
Witam, My w PKO BP czekaliśmy na transze od złożenia dokumentów całe 4 tyg. Pozdrawiam
odpowiedz

Murowanie czas zacząć :)

Data dodania: 2016-08-03
wyślij wiadomość

Tak oto wreszcie się doczekałam!!! Wczoraj z pracy leciałam jak poparzona pierwsze co to na budowę żeby zobaczyć początek ścian :) z każdej cegiełki cieszę się jak dziecko!!! Jak na pierwszy dzień murowania to może rewelacji nie ma, ale murujemy sami z pomocą wujka więc trzeba było na spokojnie wszystko wymierzyć, wyryrysować. Dzisiaj napewno jak wrócę z pracy będzie lepiej :)

Po za tym musieliśmy jeszcze domurować z bloczka pod ściany nośne ponieważ ekipa która murowała fundamenty nie zrobiła tego na równo i zalaliśmy chudziakiem - po czym Pani kierownik kazała nam skuć ... także dodatkowej roboty było sporo.blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

tagi
mury

Porotherm- czym ciąć????

Data dodania: 2016-07-29
wyślij wiadomość

Moi drodzy doświadczeni inwestorzy - czym najlepiej ciąć Porotherm? Słyszałam że cholerstwo strasznie twarde i jest dużo odpadu..Jakie macie doświadczenia?

3Komentarze
Data dodania: 2016-07-29 08:59:14
My cięliśmy dużą szlifierką kątową, o czymś takim na moje oko: http://www.leroymerlin.pl/elektronarzedzia/szlifierki-polerki-strugi/szlifierki-katowe/szlifierka-katowa-nc2100ag-dexter-power-iv,p390733,l437.html Oczywiście trzeba mieć tarczę do cięcia odpowiedniego materiału. Myśmy mieli bodajże do betonu i pięknie szło. A po przecięciu delikatnie klupaliśmy młotkiem żeby pustak się ładnie oddzielił. Są też ponoć jakieś specjalne piły czy coś, jedną kupiliśmy na próbę, ale strasznie czasochłonne takie cięcie :) a kątówką raz dwa.
odpowiedz
iwona25
Data dodania: 2016-07-29 10:21:24
my cięliśmy piłą do pustaków ceramicznych. pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-29 13:59:43
Dzięki za rady :) szlifierka jakaś się chyba u nas znajdzie...
odpowiedz

Mury czas zacząć!

Data dodania: 2016-07-28
wyślij wiadomość

Heloł :)

U nas radości końca nie widać…przyjechały cegiełki!!!! Na razie 792 sztuki. Zakupiliśmy w sumie 1600 x 24cm i 400sztuk działowych 11,5 na razie jeszcze w depozycie. Teraz pytanie do osób które maja aresy – starczy nam na cały dom?

Murowanie zaczynamy we wtorek – odliczam dni!

Ps. Na pozostałych zdjęciach pierwszy burak (z pewnością nie ostatni) – ponieważ robimy sami – Pan inwestor nie wywiedział się że nie zalewa się chudziakiem miejsc pod ściany nośne i kominy – więc jak widać już 3 dzień wczoraj wycinanie i kucie zbędnego betonu…jak się nie ma w głowie to trzeba się narobić ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


1Komentarze
Data dodania: 2016-07-28 09:41:57
Wow, pustaki na budowie, nic tylko zakasać rękawy i murować :) Super, że będziecie robić sami, to tak jak my :)) A co do błędów - oj tam, tego się nie da ustrzec, ważne żeby odkryć co jest źle i zdążyć to naprawić. Pozdrawiamy i życzymy wytrwałości! Ale będzie radocha, jak mury zaczną rosnąć! :)
odpowiedz

STROP???

Data dodania: 2016-07-22
wyślij wiadomość

Drodzy inwestorzy!

W przyszłym tygodniu zaczynamy murować  (nareszcie!)   ale nadal mamy dylemat co do stropu…Błagam doradźcie – lany czy teriva?

12Komentarze
madic27  
Data dodania: 2016-07-22 10:01:35
gdybym ja robil strop to byłby to strop lany. Kazdy ma swoje wady i zalety. Pozdrawiam...
odpowiedz
agutek  
Data dodania: 2016-07-22 10:34:26
U nas będzie lany, nie chcemy terivy
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-22 10:51:34
My robiliśmy terive, szybko poszło układanie. Mój tata ma terive od dobrych kilku lat, nic się nie dzieje :) Lany chyba wymaga więcej pracy, chyba też jest cięższy, dłużej schnie, ale ja to się nie znam :)Jak się mylę, niech ktoś doświadczony mnie poprawi. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-22 10:54:03
ile osób tyle opinii. My mamy terive i nic się z nią nie dzieje. Mieszkamy już kilka lat i z czystym sumieniem mogę polecić to rozwiązanie.
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-22 11:10:06
Ja też miałem ten dylemat i zdecydowałem się na lany. Na pewno trzeba mieć ekipę która ogarnie szalunki (do monolitycznego potrzebne są pełne szalunki) no i zbrojenia wejdzie więcej. Ale oprócz robocizny to monolityczny wychodzi taniej. Dużym plusem monolitu jest fakt że ma stałą wytrzymałość na całej swojej powierzchni. Owszem tam gdzie idą belki zbrojeniowe, ta wytrzymałość jest jeszcze większa, ale ogólnie strop wytrzyma nacisk ściany w dowolnym miejscu. Dlatego mogę dowolnie sobie na poddaszu poprzemieniać ścianki i postawić tam gdzie mi pasuje, murowane ściany na 11,5. Przy Terivie już tak nie można bo jak trafisz na miejsce między belkami to tam strop jest słabszy. Poza tym przy Terivie wystraszyło mnie klawiszowanie , którym straszyli niektórzy właściciele takiego stropu. Pewnie sporo zależy tu od wykonawcy, ale generalnie monolityczny, raczej trudniej zepsuć :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-22 11:48:40
Hej! My wykonaliśmy terivę. Przekonało mnie do tego między innymi to, że w domu moich rodziców taki strop jest od 14 lat i nic się z nim nie dzieje złego. Trzeba pamiętać o tym, by ułożyć go zgodnie z wytycznymi, czyli pamiętać o odpowiednich odległościach między belkami itd. Ale o to już na pewno zadba architekt. Dodam jeszcze, że my dołożyliśmy na całym stropie siatkę, by strop nie "klawiszował", choć u wspomnianych rodziców nie ma takiej siatki i nic się takiego nie dzieje.
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-22 12:03:32
Dziękuję za wszystkie komentarze...ech z jednej stronie zależy nam na czasie a z drugiej strony chcemy żeby wszystko było zrobione dokładnie i solidnie...dylematy, dylematy...
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-22 12:14:36
Jeśli chodzi o czas to tutaj nie ma chyba za dużych różnic. U mnie w dwa dni ekipa szalunki zrobiła i niecałe dwa dni zbrojenie. Także dnia 5 miałem już strop wylewany. Inna sprawa że strop powinien być już uwzględniony na etapie projektu. Pewnie zmienić można ale ja bym jednak skonsultował to z projektantem. U mnie wszystko było podane jak na tacy, jakie wymiary zbrojenia, co ile cm itd. Tego i tak się potem budowlańcy nie trzymają w 100% bo dochodzi tu zdrowy rozsądek i doświadczenie (a często zaprojektowane stropy są przesadzone bo liczy to komputer) ale papierek na to chyb trzeba mieć :)
odpowiedz
Odpowiedź do aniaikamilares2
Data dodania: 2016-07-22 12:10:07
U nas jest strop lany i z wyboru i z polecenia :) A oczywiście do was należy decyzja. Pozdrawiam
odpowiedz
magic
Data dodania: 2016-07-26 22:14:12
strop
Lany to kupa roboty z deskowaniem - moim zdaniem przy domu jednorodzinnym gra nie jest warta świeczki, bo obciążenia są bardzo małe. U mnie jest zastosowany strop gęstożebrowy Porotherm, na parterze mam dosłownie jeden podciąg, a reszta belek jest naturalnie oparta na ściankach wewnętrznych.
odpowiedz
Data dodania: 2016-07-28 13:09:46
Właśnie na czasie nam zależy - i im więcej roboty tym gorzej ponieważ planujemy robić wszystko sami...decyzja zapadła - będzie TERIVA :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2016-08-02 15:04:04
my mamy lany
odpowiedz
aniaikamilares2
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 39331
Komentarzy: 192
Obserwują: 62
On-line: 9
Wpisów: 44 Galeria zdjęć: 135
Projekt ARES II PALIWO STAŁE
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Świętokrzyskie
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników